Od tygodni miasto Warszawy jest zalewane wizerunkiem Beaty Kozidrak.
Wszędzie gdzie patrzę, jest Beata, 'twarz' kampanii.
Talent ma większy od Dody i Brodki (panie które również będą grały, tzn. playbackowały) i jest profesjonalistką z ogromnymi zasługami dla rynku muzycznego polskiego.
Ale ma conajmniej pięćdziesiąt lat, jest na scenie polskiej od 1978 roku (!) i dlaczego do cholery została ubrana tak tandetnie i tak obrzydliwie dla celów kampanii - kampanii która ma służyć nie wiem czemu.
Ja naprawdę nie sądzę żeby Kozidrak mogła w jakikolwiek sposób polepszyć wizerunek PKO. Bajm jest wielkim zespołem ale jest dinozaurem rynkowym. Czy PKO chcę przyciągnąć 50-60 letnich słuchaczy Bajm do placówek? To target rozwojowy? Jeżeli tak - to dlaczego została Kozidra ubrana jak podstarzała Doda?
Thank you Scholz and Friends...
Aha - miałem olbrzymie problemy ze znalezieniem informacji o tym 'mega' wydarzeniu w internecie. Po pierwsze świadczy to o brakach działań ATLowych i po drugie o tym że chyba wszyscy mają to wydarzenie gdzieś.
No i mega frekwencja. 12,000 ludzi (słyszałem przed chwilą w telewizji - mam niadzieję że się nie mylę). Rekord na Wembley to 134,000.
niedziela, 7 września 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz